Obietnica za dług stoi.

 Lepiej być rozjemcą niźli uczonym; wysuszać lepiej aniżeli myć; niźli wędrować lepiej się dowiadywać.

 Choćby kłamstwo było szybkie, to prawda dogoni je i tak. Kłamie się z łatwością, ale prawda zawsze wymaga konsekwencji.

 Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Czasami trzeba przejść przez trudności, aby doświadczyć prawdziwego szczęścia.

 Z mleka skrzepłego powstaje masło; skupienie człowieka wróży doskonałość.

 Twardy język i suchy, kiedy kieszeń pusta.

 Dosyć jedno umieć, a dobrze.

 Co w głowie, to i na języku.

 Największa pochwała: dobrze czynić, a pochwał nie pragnąć.

 Gdy Zielna Matka deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki rosi.

 Głupiec mnoży sobie świąteczne dni.