Warszawiak w pracy, a wilk ...
Warszawiak w pracy, a wilk u pługa?jednaka z obu posługa.
Ma majątek, ale na księżycu.
Pocieszaj jak umiesz, doradzaj jak rozumiesz.
Lira śpiewa w ręku człowieka, lecz milknie gwałtownie schwycona.
Litość dla wilków jest niesprawiedliwością wobec owiec.
Małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot.
Chowa ksiądz ludzi, chowają i księdza.
Czasem z żartu przychodzi się do prawdy.
Nie ma takiego złego, co by na dobre nie wyszło. W każdej, nawet najgorszej sytuacji, można znaleźć coś pozytywnego.
Kiedy w głowę zajdzie, to i za piecem znajdzie.
Grzechy spać spokojnie nie dają.