Warszawa i Kraków? stolice Polaków.
Warszawa i Kraków? stolice Polaków.
Przyjdą takie czasy,że zamiast słonek będziemy jeść bekasy.
Jednemu płacz, drugiemu wesele.
Niech każdy radzi, a nikt nie zdradzi.
Praca ludzi wzbogaca.
Z ludem zawsze licytacja: kto da więcej.
Kto nie chciał pracować na chleb, to musi za chleb.
Największa intrata - oszczędność.
Kary służą do odstraszania tych, którzy nie chcą grzeszyć.
Pochlebca gorszy, niż żmija.
Praca dobrowolna ma wartość jak przymusowa.