Co Francuz wymyśli, to Polak ...
Co Francuz wymyśli, to Polak polubi.
Wszystko w ręku Boga.
Trzeba na niego zepsuć dwa lasy i cztery gaje.
Kogo przypadek nie wywyższy, tego nieszczęście nie poniży.
Co dwie głowy, to nie jedna.
Modlitwą i pracą ludy się bogacą.
Kto źle żyje, temu w oczy plują.
Morze kłamstwa jest płytkie.
Lepiej płakać z mądrymi, niż śmiać się z głupcami.
Nauka, która trafia do uszu, lecz nie do serca, jest jak obiad jedzony w marzeniach.
Każda kobieta potrafi z niczego zrobić trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i scenę małżeńską.