Obietnica nie nakarmi.
Obietnica nie nakarmi.
Kto na cudzym koniu jedzie, to i w pół drogi musi zejść.
Nie spojrzy ten śmiało w oczy, kogo złe sumienie tłoczy.
Częstokroć samą wiarą ozdrowieje chory; wiara morza osusza i przestawia góry.
Jedz mniej, bramy raju są wąskie.
Słowa wychodzące z serca trafiają do serca.
Kto karmi obietnicami, karmi wiatrem.
Z pomocą rzeki płyną.
Volenti non fit iniurachcącemu nie dzieje się krzywda.
Koza wrzosu, bocian żaby, a żaba błota szuka.
Nawet Pan Bóg na niebie potrzebuje, aby dla Niego uderzano w dzwony.