Nigdy nie trzeba mieć tyle rozumu, jak wtedy gdy się ...

 I gołąb ma żółć w sobie.

 Dopiero Kozienice, a ty już pytasz o Warszawę.

 Gdzie oberżysta stoi przed drzwiami, tam knajpa pusta.

 Po długiej wizycie krótkie pożegnanie.

 Nie to świat, co go przez okno widzimy.

 Gniewa kruka czarna wrona, a sam czarny jak i ona.

 Nikt nie rozpacza po śmierci publicznej dziewki.

 Człowiek przepada, żyje gromada.

 Kto o jutrze pamięta, temu dziś nie brakuje.

 Nie wszystkie ptaki jaskółkami.