Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku.
Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku.
Do Warszawy po buty, do Krakowa po żonę.
Zielone Boże Narodzenie, biała Wielkanoc.
Wiara i obyczaj jak miody:im starsze, tym słodsze.
Kto chce psa uderzyć, ten kij znajdzie.
Nie ma nic gorszego nad sąsiada złego.
Bogactwem biednego są łzy.
Suchy rok chleba nie traci.
Praca doskonali cnotę.
Głupich nie sieją, sami się rodzą.
Chcesz ocenić człowieka, pozwól mu rozkazywać.