
Każdy łowi rybę z ogólnej rzeki do własnego kosza.
Każdy łowi rybę z ogólnej rzeki do własnego kosza.
Nie podejmuj się piesku, legawego pola.
Łapie muchy, a gąski mu z rąk uciekają.
Na czarnej ziemi chleb się rodzi.
Wrona kracze, będzie deszcz.
Ślub majowy? grób gotowy.
Zły człowiek jak węgiel: jeżeli nie spali, to usmoli.
Kota w worku się nie kupuje.
Cierpliwość jest gorzką rośliną, ale jej owoce są słodkie. Czas leczy rany. I nawet najbardziej bolesny gniew, najgorsze zasugerowane obrażenia wydają się mniej bolesne z upływem czasu.
Mucha nie wpada do ust, które milczą.
Piotrkowski świadek za łyżkę barszczu.