
Opłakiwać śmierć – to nadgryzać kamień.
Opłakiwać śmierć – to nadgryzać kamień.
Jak wilk komarowi pomoże, to i komar konia zmoże.
Wołu i do jadła naganiać trzeba.
Dzisiaj bal, jutro żal.
Nie wszystko prawda, co ludzie mówią.
Komu się chce żartować, ten już nie myśli chorować.
Jaki dzwon, taki dźwięk.
Kto podejrzewa, zaprasza do zdrady.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Strzeż się, aby nie stać się ofiarą swojego zła.
Miła do róży ścieżka, choć za cierniami mieszka.
Ziemia wszystkich pospolita matka.