Tchórz chowa się za matkę.

 Niemiło wspominać, czego żałować trzeba.

 Kto w górę patrzy, ten w błoto włazi.

 I na słońcu są plamy.

 Często dziś jak cukier, a jutro jak pieprz.

 Nie dla nas ryby srały w Niemnem, nie dla nas róg z rogacizny rośnie, nie dla nas kaczka po wodzie gęsi.

 Długo myśl, a prędko czyń.

 Przewrotna głowa każdemu dokuczy.

 Ziemia żywi nas do pewnego czasu, a potem przywala.

 Kiedy kawy, do kupy zleciawszy się, wrzeszczą, deszcz zwykle,jako mówią prości ludzie, wieszczą.

 Gość i śmierć przychodzą niespodzianie.