Jeden krok rozpoczyna tysiąc milową podróż.
Jeden krok rozpoczyna tysiąc milową podróż.
Wolę się z tobą zaprzyjaźnić i mieć cię przy sobie, niż powiedzieć dwa słowa za dużo i stracić cię na zawsze.
Największym błędem człowieka jest przekonanie, że ma jeszcze dużo czasu na naprawdę błędów.
Jeżeli raz pozwolisz na powrót
do przeszłości, to już nigdy się od niej nie uwolnisz. Ona wyczuje twoją naiwność i będzie raniła za każdym razem tak samo.
Żyje się spokojniej, gdy nie mówi sie wszystkiego co się wie, nie wierzy sie we wszystko co się słyszy, a wobec reszty tylko sie uśmiecha....
W życiu przychodzi taka chwila,
w której brakuje Ci kogoś tak
bardzo, że chciałbyś wyjąć Go
ze swoich snów, aby go uścisnąć.
Nie jestem "wszyscy" i nie mam na imię "każdy". Nie muszę robić tego co "inni".
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
Spytaj siebie, co jest naprawdę ważne i miej mądrość i odwagę, by budować wokół tego swoje życie.
Życie to nie jest coś, co nam jest dane. Życie jest czymś, co mamy robić. Coś, co mamy na zrobienie. I oto cała sztuka: robić to dobrze.
Przeraża mnie fakt, co zrobisz, gdy w końcu któregoś dnia zorientujesz się ze zmarnowałeś szansę. Zepsułeś marzenia. Spieprzyłeś miłość na całe życie. Tylko wtedy nie będzie już odwrotu. Nie będzie jej, bo ona będzie z kimś kto zrobi wszystko, by znów zaczarować jej świat. A Ty zostaniesz sam. I wcale nie będzie happy endu. Będziesz miał spokój. Będzie cisza. Będzie beztroska. Będzie to, o co teraz dziecinnie prosisz...