Marzenia to nie to o czym myślisz przed snem. To ...
Marzenia to nie to o czym myślisz przed snem. To coś co nie daje Ci spać.
Wszystko, co naprawdę wielkiego jest wydane na zniszczenie. Tylko to, co jest małe, może przetrwać, tak małe, że jest niewidoczne, niewykrywalne, jak bakterie, wirusy, ateizm, kapitalizm - wszystko to przetrwa. Wszystko, co jest wielkie, jest skazane na śmierć.
Nie wymażę nic z mojego życia. Każda
rzecz, nawet najmniejsza doprowadziła
mnie do tego, kim jestem teraz. Rzeczy
piękne nauczyły mnie kochać życie.
Rzeczy złe nauczyły mnie jak żyć.
Wiesz, jedyne co mogę na koniec zrobić, to nie pozwolić, aby nasza historia skończyła się tak banalnie. Tak, wzięłam pod uwagę straty w ludziach i migotanie przedsionków.
Nastała we mnie pustka, bezszelestnie rozdzierająca od środka. Serce kiedyś przepełnione uczuciami, dzisiaj puste.
Słychać tylko ciche uderzenia serca. widać tylko źrenice, rozszerzone od obojętności.
Nigdy się nie mścij. Usiądź i poczekaj. Ci, którzy ranią innych często później wyrządzają krzywdę samym sobie.
Przeciwności z którymi musimy się zmierzyć często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
Nigdy się nie tłumacz. Przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Ale on nie przychodził. Może jest zajęty, żeby znaleźć czas dla mnie - rozważałam. Ale trzy miesiące to nieco długo. Nawet jeżeli nie mógł się ze mną spotkać, to przynajmniej mógłby podnieść słuchawkę telefonu i zadzwonić. Doszłam do wniosku, że zupełnie o mnie zapomniał. Okazało się, że nie jestem dla niego ważna. A to bolało - jakby w sercu zrobiła mi się mała ranka. Nie powinien był obiecywać, że jeszcze kiedyś przyjdzie. Obietnice- nawet te niezobowiązujące - zostają człowiekowi w pamięci.
Nawet jeśli jesteś aniołem zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie przeszkadzał szelest twoich skrzydeł.
Warto stawiać na swoim, w dupie mieć opinie innych i patrzeć z uśmiechem na wszystkie zawistne mordy.