Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ...
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś nie zapomnij się pożegnać. I bez względu na to, co łączyło Cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy, nim odejdziesz na zawsze.
Mamy tendencje do idealizowania żyć innych ludzi. Widzimy zadbaną kobietę na ulicy i momentalnie myślimy, ze jej życie jest perfekcyjne niczym jej perfekcyjna fryzura. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że to co piękne na zewnątrz może być cholernie zepsute w środku. Patrząc na jej drogie buty jesteśmy święcie przekonani o tym, że w domu czeka na nią kochający mąż i gromadka ułożonych dzieci. Nie wierzymy w to, że może wracać do pustego mieszkania.
Daj jej to, czego chce, a może wkrótce przestanie tego pragnąć. Rozumiesz?
Podobno jeśli ludzie są sobie pisani to prędzej czy później i tak na siebie trafią.
Nie mówię Ci, że będzie łatwo. Mówię Ci, że to będzie warto. Życie jest zbyt krótkie na to, by przejmować się niepotrzebnymi kłopotami i smutkami. Człowiek musi kochać, cieszyć się i żyć pełnią życia.
Prawdziwe życie nigdy nie zostaje ukończone, ma się wrażenie, że zawsze można osiągnąć coś więcej i że życie jest jak rzeka, która płynie nieskończoność, nie ma granic czasu, a jedynym ograniczeniem jest nasz własny umysł.
Dobro rodzi się wtedy, gdy człowiek zapomina o sobie.
Czy tylko ja tak mam, że lista rzeczy, jakie chce się na święta z roku na rok staje się coraz mniejsza? Aż w końcu jedyne, czego tak naprawdę się pragnie, to te rzeczy, których nie da się nabyć za pieniądze.
Czas to drzewo, które rośnie w każdym z nas, każdą chwilę dłuższe, każdym tchem szersze, każdym marzeniem pełniejsze.