
Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ...
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Na pozór wszystko gra. Uśmiecham się tak, jak jest to ogólnie przyjęte, nie za szeroko, nie za wąsko. Tak w sam raz. Jestem zawsze pogodna i uprzejma dla wszystkich. Ludzie szanują mnie za to. Tylko wewnątrz cichy głosik krzyczy „kurwa mać!"
Ten niezręczny moment, gdy kogoś pocieszasz, a sam jesteś w gorszej sytuacji niż on.
Tak bardzo jesteśmy zajęci tym, co nas spotkało i czego nam zabrakło, że nie zauważamy tego, co nas unika i co dostajemy za darmo.
Nie mogę tak dalej. Nie chcę przeżyć życia tak, jakbym oglądała je z boku.
Zwierzęta posiadają coś
czego wielu ludziom brakuje:
Wierność, wdzięczność, charakter...
To, że nie raz jest źle nie oznacza
przecież końca, warto iść do przodu
choćby po jeden dotyk.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Czym jest człowiek? Tym jest człowiek, na co otwiera serce. A wielkość serca nie zależy od tego, co w nie wchodzi, ale od tego, co z niego wychodzi; nie zależy od tego, co przyjmuje, ale od tego, co daje.
" W życiu bowiem czasem warto zrobić coś , co przeczy samemu sobie , coś od czego bezsensownie uciekamy..."
Warto otaczać się ludźmi, którzy marzą, tworzą, wierzą i myślą, ale przede wszystkim warto otaczać się tymi, którzy widzą w Tobie więcej dobrego niż Ty sam w sobie dostrzegasz.