Tak, martwię się o Ciebie. Wiesz dlaczego? Bo są tacy ...
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
W głębi duszy każdy pragnie mieć kogoś takiego, kto po ciężkim dniu przytuli, będzie całował na dobranoc i będzie dawał to cholerne poczucie bezpieczeństwa.
- A czy lubi Pani kłamać?
- Kłamać? Nie, bo to trzeba pamiętać.
Myślę, że ci najsmutniejsi ludzie zawsze najbardziej starają się rozweselać innych. Bo wiedzą jak to jest gdy czujesz się kompletnie bezwartościowy. I nie chcą by nikt inny czuł się podobnie.
Marzeń
nie
można
zabić.
Największą motywacją do życia, jest świadomość, że gdzieś tam jest ktoś, kto widzi w Tobie więcej niż Ty sam w sobie widzisz.
Bo w pewnym momencie trzeba sobie uświadomić, że niektórzy ludzie pozostają w sercu, ale nie w życiu.
Wystarczy jeden błąd, a od razu każdy zaczyna Cię osądzać.
Nigdy nie jesteśmy tak nieszczęśliwi, jak myślimy, ani tak szczęśliwi, jak sobie wyobrażamy. Prawda i fałsz mają różne oblicza; nie jesteśmy w stanie zawsze odróżnić, które jest które.
Kiedy ludzi może coś podzielić, zawsze się podzielą.
Otaczajmy się ludźmi, którzy
ciągną nas w górę, a nie w dół.