
Zanim mnie osądzisz sprawdź czy sam jesteś idealny.
Zanim mnie osądzisz
sprawdź czy sam jesteś
idealny.
Ludzie niewiele różnią się od siebie: wszyscy mają tyle samo rąk, nóg, oczu, uszu. Ale człowiek od człowieka różni się wyobraźnią, uczciwością, odwagą, niższością, nadziejami, uczuciami.
Rzeczy przeżywają nas i przechodzą do nowych scen o których nic nie wiemy.
Pozwólcie mi
czynić dobro
bez zła.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Bóg mnie uczył poprzez ludzi, których spotykałem.
Spędzaj czas z tymi, którzy sprawiają,
że jesteś szczęśliwy – Nie z tymi, na których musisz robić wrażenie.
Nie wychowuj dziecka tak,
aby było bogate. Wychowuj je tak,
aby było szczęśliwe, po to, aby
kiedy dorośnie, znało wartość
rzeczy, a nie ich cenę...
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?
Czytanie ma tę zaletę, że człowiek widzi uczynki i doswiadczenia tak wielu osób i epok, że ma wrażenie, iż żył przez długie wieki.
Nie mierz szczęścia zbyt dużą wagą, nim zechcesz ją przełamać. Pamiętaj, że szczęście najmniej boli, kiedy jest lekkie. Więc bądź szczęśliwy nie na siłę, ale tak, abyś sam sobie nie zaszkodził.