Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, ...
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Jedna z najtrudniejszych życiowych walk - kiedy serce krzyczy "walcz" a rozum mówi "odpuść, nie warto".
Nigdy nie popełniaj tego samego błędu dwa razy, ponieważ za drugim razem to nie będzie twój błąd a wyłącznie twój wybór.
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział "nie", wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o "tak". Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy, przecież jesteśmy tylko ludźmi.
Czasem to nie ludzie się zmieniają, tylko opadają maski.
To przerażające jak mili potrafią być ludzie, kiedy tylko czegoś od nas chcą.
Ostatnia osoba, o której myślisz przed zaśnięciem, to osoba która jest powodem twojej radości, albo smutku.
Człowiek, mówią, jest tylko człowiekiem, ale, mówię, to zależy od tego, jaki człowiek.
Czym jest człowiek? Tylko serią odwiedzin. Wchodzi i wychodzi. Jodła człowieka co rok swoją wiedzę w rozwój wkłada. Człowiek z życia korzysta i szuka zadowolenia!
Mówisz, że nikt Cię nie zechce, bo
masz pryszcze i kilka kilogramów za dużo?
Jak widać na załączonym obrazku nie takie
problemy mają ludzie, a miłość i tak znajdują...
Bo kocha się za to co w środku, a nie na zewnątrz.
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.