Oddać komuś serce to czasem za mało, niektórzy są tak ...
Oddać komuś serce to czasem za mało, niektórzy są tak ślepi, że wypadałoby im oddać swoje oczy, by dostrzegli skarb, który mają tuż obok.
Wiem, że Bóg nie da mi niczego, czego nie mogę znieść. Bardzo go kocham, ale jest okazje, że mógłby zaufać mi trochę mniej.
Cuchnąca złowroga obecność o wszystko widzących oczach.
Czas, który widzi, jak rośliny ciągną się do słońca, zwierzęta zabijają się dla większej ilości tłuszczu, ludzie budują, niszczą, pędzą w kółko, przemijają i nie wracają.
Może niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu po to, aby wyleczyć nas z innych ludzi.
Zgubne jest przekonanie, że to, kim jesteśmy, zależy od innych. Twoja siła, Twoje możliwości, Twoja pasja i miłość, wszystko to istnieje w Tobie, nikt inny nie może Ci tego dać.
Czasami dobrze jest odejść na moment, by zobaczyć czy ktoś będzie czekał.
Nie można tak po prostu wyłączyć swoich uczuć do kogoś, nawet jeśli na nie wcale nie zasługuje.
Czasami warto upaść, aby zobaczyć, kto pomoże nam wstać.
Mogłabym leżeć teraz z Tobą na plaży, pić wino, rozmawiać o życiu, śmiać się i całować. Mogłabym.
Jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "Srał to pies."