
Spojrzenie mówi to, czego nie są w stanie wypowiedzieć usta.
Spojrzenie mówi to,
czego nie są w stanie wypowiedzieć usta.
Szczęście to nie miejsce docelowe, ale sposób podróżowania. To nie kwestia czasu, ale stan ducha. To nie przypadek, ale wynik naszych decyzji. Szczęście to nie coś, co występuje, lecz coś, co tworzymy.
Najważniejsze jest, aby nigdy nie przestawać zadawać pytań. Ciekawość ma swoje własne powody do istnienia. Nie możemy zaszkodzić, możemy jedynie być zaskoczeni tym, co odkryjemy.
Róbmy sztukę! W otchłani nieodgadnionej, w burzy, w blaskach, w nieznanej płomyków trawie, w szemrzących perłach, w deszczu łez, w akompaniamencie piorunów - sztuka jest głośnym, a zarazem cichym krzykiem ducha naszego.
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Nie ma nic bardziej niepodważalnego niż fakt, że wszystko jest czasem podważane i że wszystko, co uznaliśmy za oczywiste, staje się z czasem nieoczywiste.
Nie po to, aby nawzajem na siebie patrzeć, ludzi stworzyła natura, lecz po to, aby razem w jednym kierunku spoglądać.
Wierzę, że przez zrozumienie siebie, mogę lepiej zrozumieć innych. I im więcej nauczę się, tym lepiej będę kochał.
Bo wiesz, chodzi o to, że ja zawsze chciałem, żebyś mi przeszkadzała. Że każdego wieczora kładąc się spać włączałem głos w telefonie, bo wiedziałem, że możesz w środku nocy napisać i będę chciał wtedy przy Tobie być. Że ja czekałem na to, abyś mi przeszkadzała, żebyś mnie potrzebowała i bez przerwy mi się narzucała.
Boże... nie proszę Cię o to byś sprawił, aby wszystko dobrze się ułożyło w moim życiu. Proszę tylko o siłę i odwagę bym sama umiała walczyć o to na czym mi najbardziej zależy...
- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie?
- To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.