Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. ...
Nienawidzę kiedy ludzie mówią mi: Spróbuj o tym nie myśleć. Niesamowicie mnie to denerwuje, mam ochotę wtedy ich uderzyć
i spytać: Boli? Spróbuj o tym nie myśleć.
Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.
To jak o sobie myślisz, kreuje Twoją rzeczywistość.
Rozpaczliwie pragnę się z Tobą zobaczyć. Na razie nie mogę się z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
Skoro Ty jesteś dziwna i ja jestem dziwny, to się wspaniale składa, razem zadziwmy świat.
Nie wykluczam Boga, ale - z całym szacunkiem - wypisuje się z tego układu.
Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz.
Lojalność działa w dwie strony. Jeśli proszę o nią ciebie, to otrzymasz ją ode mnie.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem
nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Nigdy nie baw się uczuciami drugiej osoby, bo w życiu za to kiedyś zapłacisz.
Czasami dobrze jest odejść na moment, by zobaczyć czy ktoś będzie czekał.