
Zmieniasz się z dwóch powodów: albo nauczyłaś się już wystarczająco ...
Zmieniasz się z dwóch powodów: albo nauczyłaś się już wystarczająco dużo, albo zostałaś wystarczająco zraniona, aby dokonać zmiany...
Życie jest bezsensownie ciężkie, kiedy jest tak lekkie, że musisz na siłę szukać w nim sensu.
W głębi duszy każdy pragnie mieć kogoś takiego, kto po ciężkim dniu przytuli, będzie całował na dobranoc i będzie dawał to cholerne poczucie bezpieczeństwa.
Tak łatwo można zniszczyć, to co układało się
przez lata. Ludzie odchodzą w mgnieniu oka,
i chociaż wywołują mnóstwo bólu gdy odchodzą,
wspomnienia zostaną zawsze, nawet jeśli bardzo
będziemy chcieli o nich zapomnieć.
Jak słabo jest być silnym. Ile trzeba w sobie mieć cierpliwości i pokory, by móc przebaczać. A jeszcze więcej siły, by móc przebaczać sobie samemu.
Jeśli doprowadzisz do porządku
własne wnętrze, to, co na zewnątrz
samo ułoży się we właściwy sposób.
Zawsze uśmiechaj się do życia przecież kiedyś musi się zrewanżować.
Nie szukaj sensu w życiu. Sam daj mu sens. Na to masz zdolność. Jeśli zaczekasz, aż to życie oceni, stracisz je.
Nigdy nie zawracaj głowy rzeczami mało istotnymi. Żadna z nich nie jest wartym martwienia się. Wszystko jest tymczasowe. Przez najbliższe 10 lat może być zupełnie inaczej. Skup się na tym, co Cię uszczęśliwia.
Zmieniłem się? Może i tak. Może na gorsze, może na lepsze. Zależy, z której strony kto patrzy. Może zachowuję się poważniej, może dziecinniej. Tak i to prawda, że czas zmienia ludzi, ale to nie tylko czas. To także ludzie, z którymi przebywasz.
Nie szukaj ideału. Bo ideałów nie ma.
Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak
nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że
odlecisz do innego świata. Przy kim
nie będziesz chciała udawać nic.