
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go ...
To żaden wielki wyczyn odejść od kogoś, ponieważ się go nie kocha. Odwagi i potężnej siły wymaga odejście od kogoś dlatego, że nie było się kochanym.
Mała, okłamujesz się. Wcale nie chcesz zadzwonić do niego dlatego, że chcesz mu wszystko wygarnąć, żeby ci ulżyło. Wcale nie chcesz zadzwonić dlatego, że skoro ty nie możesz przez niego spać, to niech i on nie śpi. Chcesz do niego zadzwonić, ponieważ tęsknisz za nim bardziej, niż za następnym oddechem. Marzysz jedynie o tym, by usłyszeć jego głos, nawet gdyby miały to być tylko odgrzewane kłamstwa. On już dawno smacznie śpi. On nie tęskni, on nie marzy o tobie, on nawet o tobie nie myśli. Dlatego odłóż ten telefon, nie poniżaj się.
Nie szukaj osoby idealnej, szukaj takiej, która jest wartościowa.
Miliony marzą o nieśmiertelności, równocześnie nie wiedząc, co ze sobą zrobić w deszczowe niedzielne popołudnie.
To jak o sobie myślisz, kreuje Twoją rzeczywistość.
Możliwe, że zbłądziliśmy, ale wolę zabłądzić z Tobą, niż z innym dojść do celu.
Wrażliwość mnie wykończy. Naprzemienna depresja z nerwicą. A mimo to jestem wariatką z wielkim poczuciem humoru. Nikt by nie odgadł.
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc, by ratować Ci życie.
Prawda nie błyszczy i nie rzuca się w oczy.
Najlepsze co możesz mieć od życia, to kogoś, kto Cię kocha taką jaką jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, jaka byś nie była. Z taką osobą warto być.
Jej usta mówiły, że ją to nie obchodzi, ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.