Zbliżający się strajk francuskich kontrolerów ruchu lotniczego może zamienić podróże po Europie w prawdziwy koszmar. Ryanair już teraz zapowiada anulowanie około 600 lotów, a liczba dotkniętych pasażerów może sięgnąć nawet 100 tysięcy. Jeśli do protestu faktycznie dojdzie, skutki odczują nie tylko podróżni lecący do Francji, ale również ci, których samoloty jedynie przelatują nad tym krajem.
- Strajk kontrolerów – kiedy i dlaczego do niego dojdzie?
- Nie tylko Francja – skutki odczują pasażerowie z całej Europy
- Ryanair alarmuje: 600 lotów mniej, tysiące opóźnień
- Jakie prawa mają pasażerowie?
Strajk kontrolerów – kiedy i dlaczego do niego dojdzie?
Pierwotnie akcja protestacyjna miała odbyć się na początku września. Ostatecznie główny francuski związek zawodowy SNCTA przełożył ją na 7–10 października 2025 roku. W tych dniach przez cztery doby ma trwać ogólnokrajowy strajk kontrolerów lotów, który – jak przewidują eksperci – doprowadzi do poważnych zakłóceń na europejskim niebie.
Powodem protestu są przede wszystkim rosnące koszty życia i niezadowolenie z warunków pracy. Kontrolerzy domagają się podwyżek, a także zmian w sposobie zarządzania, skarżąc się na presję i mobbing. Szanse na porozumienie z rządem są minimalne, co oznacza, że akcja najprawdopodobniej dojdzie do skutku.
Nie tylko Francja – skutki odczują pasażerowie z całej Europy
Francuska przestrzeń powietrzna jest jednym z kluczowych korytarzy dla lotów w Europie. Codziennie korzystają z niej tysiące samolotów, nie tylko tych lecących do Paryża czy Marsylii, ale także przelotowych – np. z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii, Portugalii czy Włoch.
Dlatego odwołania lotów dotkną podróżnych z wielu krajów, w tym również z Polski. Linie lotnicze do ostatniej chwili utrzymują połączenia w systemach rezerwacyjnych, licząc na ewentualne odwołanie protestu. Jednak wszystkie sygnały wskazują, że masowe anulacje są niemal pewne.
Ryanair alarmuje: 600 lotów mniej, tysiące opóźnień
Najgłośniej na zbliżający się strajk reaguje Ryanair. Michael O’Leary, szef irlandzkiego przewoźnika, nie kryje frustracji i od miesięcy apeluje do Komisji Europejskiej o wprowadzenie przepisów umożliwiających loty nad Francją podczas protestów.
„W środę i czwartek będziemy zmuszeni anulować około 600 połączeń, z czego większość to loty przelotowe przez francuską przestrzeń powietrzną. To ponad 100 tysięcy pasażerów, którzy nie polecą – i to całkowicie bez swojej winy” – mówi O’Leary.
Dziennie Ryanair wykonuje ponad 3500 rejsów, z czego aż 900 przebiega przez francuskie niebo. Podczas strajku nawet 2/3 tych lotów może zostać wstrzymanych, a największe utrudnienia spodziewane są w połączeniach z Wielkiej Brytanii.
Jakie prawa mają pasażerowie?
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, w przypadku odwołania lotu z powodu strajku kontrolerów lotów, linie nie mają obowiązku wypłaty odszkodowań. Przewoźnicy muszą jednak:
-
zwrócić pełną kwotę za niewykorzystany bilet lub
-
zaoferować alternatywny lot na tej samej trasie w najbliższym możliwym terminie,
-
zapewnić posiłki i – jeśli to konieczne – nocleg do czasu wylotu zastępczego.
Pasażerowie powinni więc na bieżąco śledzić informacje o swoich rejsach i przygotować się na ewentualne zmiany planów.
źródło zdjęcia: Canva