Lewy kąśliwie skomentował obroniony przez Szczęsnego rzut karny

W meczu Polska - Argentyna największym bohaterem polskich kibiców z pewnością został Wojciech Szczęsny. Bramkarz obronił rzut karny wykonany przez Leo Messiego i tym samym Polacy zeszli na przerwę, nie tracąc gola. W pomeczowej rozmowie z dziennikarzem Robert Lewandowski skomentował sukces Polski i wyczyn polskiego bramkarza.

Trudno nie zgodzić się z tym, że ostatni mecz Polaków z Argentyną, dostarczył kibicom potężnej dawki emocji. Chociaż Polska drużyna opuszczając murawę nie straciła żadnego gola, sytuacja drastycznie zmieniła się już na początku drugiej połowy spotkania. Ostatecznie Argentyna wygrała z Polską 2:0, ale bilans strzelonych goli w grupie ostatecznie ułożył się tak, że Polska awansowała do 1/8 Mistrzostw Świata w Katarze.

Niewątpliwym bohaterem meczu z Argentyną był oczywiście Wojciech Szczęsny, który obronił rzut karny w wykonaniu Leo Messiego. Polski bramkarz zahaczył ręka o głowę Argentyńczyka i w ocenie sędziego faulował go, co zaskutkował podyktowaniem karnego. Szczęsny wyczuł Messiego i wybronił rzut. Polski bramkarz nie ma wątpliwości, że karny nawet nie powinien zostać podyktowany.

Powiedziałem, że moim zdaniem kontakt był, ale karnego nie powinno być. Sędzia zadecydował inaczej i dobrze, bo mogłem się popisać – powiedział Szczęsny dla TVP Sport.

Lewandowski o obronie karnego przez Szczęsnego

Chociaż w ostatnim meczu Polacy nie wykazali się niezwykłym kunsztem i zdaniem wielu kibiców fartem awansowali do kolejnej fazy Mistrzostw Świata, niewątpliwie jest to wielki sukces. Warto bowiem zaznaczyć, że ostatni raz Polska wyszła z fazy grupowej aż 30 lat temu.

W pomeczowej rozmowie z TVP Sport Robert Lewandowski udzielił komentarza odnośnie meczu. Dziennikarz zapytał Lewego o nagrodę naszego bramkarza za obroniony rzut karny.

Lewy z przymrużeniem oka zaśmiał się i zapytał:

Za karnego, którego zrobił?

Za chwilę polski napastnik dodał:

Nie no oczywiście to świetna obrona. Widać, że wyczuł Leo — pochwalił Wojciecha Lewy

 

Robert Lewandowski nie ukrywa, że styl gry polskiej drużyny w ostatnim meczu nie był dobry, jednak cieszy się z awansu. Kapitan polskiej drużyny wie, że muszą już przygotowywać się do meczu kolejnym rywalem- Francją.

To ważny krok dla mnie i reprezentacji Polski. Jest to sukces, biorąc pod uwagę, jakie mamy możliwości. Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał o stylu. Od jutra wszyscy będą myśleć o przygotowaniach do meczu z Francją. To fajne wyzwanie, tak musimy do tego podchodzić. Z dumą i uśmiechem na twarzy — powiedział Lewandowski dla TVP Sport

Udostępnij: