
Nie układam bukiet, zbierając rozproszone kwiaty, tylko szukam kwiatów w ...
Nie układam bukiet, zbierając rozproszone kwiaty, tylko szukam kwiatów w zależności od bukietu.
Cokolwiek zrobię ze światem: czy nim wstrząsnę, czy go zmienię, to znaczy: będzie mi się wydawało, że go zmieniam, czy się nim posłużę, czy wreszcie polecę na inne planety, on zawsze będzie tym, czym jest i cóż właściwie znaczy: to? Nie ma nic potężniejszego niż zdziwienie, że on jest "tym" i że ja jestem tutaj. Gdyby nawet udało mi się otworzyć wszystkie drzwi, zostałyby zawsze drzwi, których otworzyć nie można, wrota zdziwienia
Nie zasady, lecz
indywidualności rządzą światem.
Świat jest pełen cierpienia, ale przekraczając to cierpienie, odkrywamy radość. Niekończące się zasoby niebiańskiej radości mogą być odwzorowane na ziemi, jeśli tylko umysł człowieka stanie się czysty i otwarty.
Świat nie mówi. My go interpretujemy, co znaczy, że go wyrażamy, a następnie zapominamy, że my go tak wyraziliśmy.
Świat jest księgą, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Czy celem naszych zmagań nie jest ostatecznie znalezienie świata, którego pełnia objawia się w każdej rzeczy, a jednak zawsze pozostaje poza nami, nieosiągalna?
Świat jest złudzeniem, rzeczywistością jest tylko nasze spojrzenie na niego
Jakie to prostoduszne, wbrew regułom logiki uważać świat, ten mały zakątek, za centrum całości i jeszcze z dodatkiem wiecznie trwałym, podobno po katolicku, co by miał być próżnowaniem Boga, gdyby był autorem.
Zastanówmy się przez chwilę nad tym, jak precious mamy. Ustalmy, że użyjemy go, aby zrobić coś, co trudno rozbić. Niech nasz przyszły świat będzie pełen miłości, pokoju i zrozumienia.
Najlepsza droga do poznania świata to podróżowanie. Przecież, to nie zasiadywanie w domu prowadzi do zrozumienia tego, jak ogromny jest nasz świat i jak wiele on ma do zaoferowania.