
Świat znikał w wielkim wirze, a on nie był już ...
Świat znikał w wielkim wirze, a on nie był już jego częścią; kolory pochłaniała czerń.
Żeby móc kochać świat, trzeba od niego uciec...
Świat jest piękny, ale ma jedno groźne wady: jest nierozsądny. Nierozsądny, kiedy szczęście stoi na jednej szali, a z drugiej strony rozsądek.
Świat jest piękny i jednocześnie straszny. Powinniśmy cieszyć się jego pięknem, ale nigdy nie zapominać o niebezpieczeństwach, które na nas czyhają.
Świat to ogromna skomplikowana machina, którą spycha się do przodu wieloma drogami, chociaż one czasem wydają się nam błędne i niezrozumiałe.
Nie liczy się to co ludzie widzą, ale to co jest naprawdę, nie liczy się to co jest zrozumiałe, ale to co jest prawdziwe, nie liczy się to co jest na zewnątrz, ale to co jest w środku.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
To znamienne, że jeśli człowiek zdecyduje się zrobić coś dobrego, cały świat wydaje się ładniejszy.
Świat nie jest wcale tak zaprojektowany. Ludzie mają zwyczaj mówienia o świecie jako o maszynie, ale to jest kłopotliwe. Zwierzęta nie są maszynami. Ptaki nie są maszynami, ryby nie są maszynami.
Nikt nie potrafi unieść całego świata na swoich barkach.
Świat nie jest w miejscu, gdzie żyjesz, ale skórą, którą odrzucasz w chwili śmierci; osobistość jest łupiną bez wartości.