Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć: ...

 Myślami jestem z tobą ale kto mi powie czy ty także jesteś ze mną? Bo nikt tak naprawdę nie ma tej pewności, że osoba którą darzysz wielkim uczuciem czuje do ciebie to samo. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz bo lepiej spróbować niż żałować że się nie spróbowało...

 My bez polityki nie potrafimy się nawet przeżegnać.

 Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście to droga. A prawdziwe szczęście to nie coś, co otrzymamy za cierpliwość i długotrwały trud. Prawdziwe szczęście to dobrobyt duszy.

 Chciałbym żebyście pamiętali, że bycie szczęśliwymi nie oznacza posiadania nieba bez burz, dróg bez wypadków, pracy bez trudu, relacji bez zawiedzeń. Być szczęśliwymi to odnajdywać siłę w przebaczeniu, nadzieję w walkach, pewność na scenie strachu, miłość w nieporozumieniach. Być szczęśliwymi to nie tylko doceniać uśmiech, ale także zastanawiać się nad smutkiem. Nie tylko świętować sukcesy, ale wyciągać lekcje z upadków. Nie tylko czuć się radosnymi pośród aplauzów, ale być radosnymi w anonimowości. Być szczęśliwymi to uznawać, że warto żyć, pomimo wyzwań, nieporozumień i okresów kryzysu. Być szczęśliwymi to przestać czuć się ofiarą problemów i stać się aktorem własnej historii. Być szczęśliwymi to nie tyle mieć doskonałe życie, ile raczej umieć wykorzystywać łzy, by nawadniać tolerancję. Wykorzystywać straty, by wyrabiać cierpliwość. Wykorzystywać błędy, by kształtować pogodę ducha. Nie wypierać się nigdy osób, które się kocha, nie rezygnować nigdy ze szczęścia.

 Nie możesz być naprawdę szczęśliwa, jeżeli czasami nie bywasz nieszczęśliwa.

 Nigdy nie zapominajcie o tym, by brać
z życia jak najwięcej, nie bójcie się ryzykować,
płakać ani być szczęśliwymi. Najważniejsze to
być w drodze. Każdego dnia robić krok do przodu.

 Każda nominacja przysparza mi 99 niezadowolonych i 1 niewdzięcznika.

 Nie można być prawdziwie szczęśliwym, jeśli jednocześnie nie jest się pewnym, że sprawia się radość innym ludziom. Szczęście nie jest czymś, co można zdobyć i zatrzymać dla siebie samo. Jest gorącym, ciepłym płomieniem, który gaśnie, jeśli nie jest podtrzymywany przez ciągłe dowody, że umiejąc coś dać, dajemy to, co jest najlepsze w nas samych.

 Pamiętasz? Mieliśmy przetrwać wszystko... Nie przetrwaliśmy najłatwiejszej próby...

 Ludźmi rządzi się lepiej wtedy, kiedy bardziej wykorzystuje się ich słabości niż cnoty.