"Te czasy minęły, odeszły gdzieś w dal. Nie było nas ...
"Te czasy minęły, odeszły gdzieś w dal. Nie było nas wtedy na świecie... Gdy nasi rodacy walczyli za kraj. Wierzyli że nam będzie lepiej."
Stara pomyślała: wojna jest cicha. Pokój to hałas.
Wszystko, co zrozumiałem o życiu, zrozumiałem właśnie na wojnie. Wojna jest tylko rzeczywistością, jest piękna i brzydka. Pozwala zobaczyć, jacy jesteśmy naprawdę
Nienawidzę tego, co wywołuję, ale jeżeli nie będę tego robił, będzie jeszcze gorzej. Wojna to długie przejście przez ból, ale bez wojny, nie będzie pokoju.
Nigdy nie zapomnij, że tylko martwi mogą zobaczyć koniec wojny. Żadna armia, która nadal walczy, nie może obiecać czegoś, czego sama nie zna
Wojna jest ojcem wszystkiego i królem wszystkiego i niektórzy wykluczyła z panów, a niektórych uczyniła bóstwami.
Wojna to miejsce, gdzie młodzi, którzy nie znają życia, umierają. Ale czy to jest najgorsze? Nie, to co jest gorsze, to kiedy starsi, którzy znają życie, nie potrafią zapobiec takim wojnom.
Nieznane jest pole bitwy. Wystarczy, że umie cać żołnierski podpałac, mówić siarczyste przekleństwa, znać siedem przykazań żołnierskich, znać szereg oznak rozpoznawczych i umieć strzelać, a stanie się głównym bohaterem ziemi.
Wojna to koszmar, który nie pozwala spać. To krzyk rozpaczy, który wydobywa się z głębi duszy. To niewygasający ból, który dręczy z każdym kolejnym dniem. To smutek, który nie pozwala cieszyć się życiem. To strata, której nic nie jest w stanie zrekompensować.
Co za różnica, kto wygrał? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Nieważne, kto wygra, kto przegra. Wojna wygrywa zawsze i tak. A co dostajemy z wojny? Nic. Czystą pustkę. A potem, do następnego okrągłego stołu, znowu zaczyna się od nowa.
Nie wiem, kim jesteśmy teraz, kim byliśmy wcześniej. Wiem tylko, że jesteśmy krzywdzeni, jak wszystko około. Wojna to głupota, dzieciak. Głupota ludzi, którzy nie rozumieją, że są tylko ludźmi, a nie bogami.