"Te czasy minęły, odeszły gdzieś w dal. Nie było nas ...
"Te czasy minęły, odeszły gdzieś w dal. Nie było nas wtedy na świecie... Gdy nasi rodacy walczyli za kraj. Wierzyli że nam będzie lepiej."
Gdybyśmy byli zdolni zrozumieć, co kosztuje człowieka to, co nazywamy „wielkością”, to być może nie bylibyśmy tacy gotowi do walki. Ale po prawdzie nigdy nic nie zrozumiemy. Bo wojny zawsze będą, dopóki istnieją ludzie.
Niestety, wojna jest tradycją, pamięcią, pająkiem ukrytym w trawach zmierzchu, kleszcz w sztachetach, nocą się wpełza, i sama, i sama, z dala od polityki, od żołnierzy w podróży z zakopanej w zapis kopalni tak stara jest jak pylithyt, tańczy na granicach!
Wojna to tragedia, wszystko, co ona wkłada w usta ludzkiej mądrości, zamienia w złudzenie i kłamstwo. Poprzez wojnę, szlachetne umysły są przekształcane w narzędzia śmierci.
Wojna nie determinuje kto ma rację, tylko kto zostaje na końcu. Człowiek, który zwyciężył nie jest zawsze ten, który miał słuszność, ale ten, który przetrwał. To pokazuje, jak okrutna i niesprawiedliwa może być wojna.
Wojna nie jest zwykłym aktem politycznym, ale prawdziwą parą nawalną polityki, która ze swoim obliczem zła i zniszczenia sprawia, że ludzkość pogrąża się w barabarzyńskie bestialstwo.
Mówi się, że wojna to piekło, ale to nieprawda - wojna jest wojną, a piekło piekłem. I z nich dwojga, wojna jest o wiele gorsza... Nikt jeszcze nie zbiegł z wojny. Uczciwie mówiąc, nie rozumiem, dlaczego taka różnica w opiniach.
Wojna to nie mężczyzna przeciwko mężczyźnie, ale człowiek przeciwko człowiekowi. To choroba, zakażenie, które niszczy człowieczeństwo. Trudno ją zrozumieć, trudniej uwierzyć, że istnieje, a najtrudniej zobaczyć ją na własne oczy.
Wojna nigdy nie zdecyduje, kto ma rację, tylko kto zostanie. Nie dowodzi, kto jest lepszy, ale kto jest silniejszy. Wojna najczęściej rodzi tylko więcej nienawiści i cierpienia.
Wojna to kontynuacja polityki innymi środkami. To nieuchronna konsekwencja działania państw na arenie międzynarodowej.
Wojna to zło, w którym zwycięzcą zostaje ten, kto jest mniej niegodziwy.