Wojenna prawda
Wojna to nie męstwo, to strach. Męstwo to coś, co przychodzi później, kiedy już jesteśmy bezpieczni. Wojna to strach na śmierć.
Cytat opisujący brutalną prawdę o wojnie i męstwie, autorstwa Jona Krauakeura.
Jeśli nie chcesz teraz wychodzić, usiądź ze mną przy stole negocjacyjnym, jestem wolny. Tylko nie w odległości 30 m, jak z Macronem, Scholzem – jestem sąsiadem. Nie gryzę. Jestem normalnym człowiekiem, usiądź ze mną, porozmawiaj, czego się boisz?
(Wołodymyr Zełenski do Władimira Putina)
Na wojnie ten wygrywa, kto najmniej błędów popełnia.
Wojna jest skrajnym aktem siły, skierowanym na zmuszenie przeciwnika do podporządkowania się naszej woli, przewidzianym także na przetrwanie i borykającym się z nieprzewidywalnością. Jest brutalna, krwawa i ignoruje ludzkie cierpienie.
Wojna jest to jedno z najstraszliwszych zjawisk, które zdarzyć się mogą w życiu społeczeństw i narodów. Wszystko, co tylko najgorsze, wszelkie ujawnienie się podłości, wszelka brutalność, okrucieństwo, niewzruszoność na cierpienie, na wszelką niewinność – wszystko to jest wypadkowym zjawiska zwanego wojną.
Nie możemy zapomnieć, że wojna zaczyna się nie tylko od brutalnej siły, lecz przede wszystkim od betonowania w sercach ludzi nienawiści wymierzonej w innych. Wojna to jest przemoc, akceptowanej przez społeczeństwo przemocy, której źródła tkwią w strukturach społecznych, w przekonaniach, jakie są wysiewane w umysłach. To, co się dzieje na wojnie, jest tylko konsekwencją stanu ducha, który jest w społeczeństwie przygotowany na wojnę.
Im bardziej niezrozumiałe zło, tym
zacieklej i brutalnie się z nim walczy.
Wojna to zło, w którym zwycięzcy traktowani są jak przegrani, a przegrani jak zwycięzcy. Ona nie posiada ani twarzy, ani duszy. Pozostawia po sobie jedynie zniszczenie i ból.
Co za różnica, kto wygrał? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Nieważne, kto wygra, kto przegra. Wojna wygrywa zawsze i tak. A co dostajemy z wojny? Nic. Czystą pustkę. A potem, do następnego okrągłego stołu, znowu zaczyna się od nowa.
Ludziom się wydaje, że prawo wojny leświejszej jest prawem prymitywnym, okrutnym, bezlitosnym. To nie jest prawda. O wiele bardziej okrutne, nieporównanie bardziej okrutne staje się prawo wojny w cywilizacji.
Spokój jest tylko chwilą między dwiema wojnami. Nie ma nic takiego jak wojna zakończona. Tylko wojna wygrana i wojna przegrana.