Wyniki kontroli NFZ ws. Mamy Ginekolog! Szpital, w którym pracuje srogo ukarany!

Są wyniki kontroli NFZ w sprawie Mamy Ginekolog. Jak się okazuje, ustalono pewne nieprawidłowości, a placówka, w której pracuje znana influencerka, została ukarana. Po srogiej karze głos zabrała sama zainteresowana, która ściągnęła na siebie i miejsce swojej pracy kłopoty, przyznając, że przyjmuje znajome na NFZ bez kolejki.

Nicole Sochacki-Wójcicka, czyli znana w sieci jako Mama Ginekolog, sama na siebie ściągnęła kłopoty. Nie da się ukryć, że jest ona chętnie śledzona w sieci przez wielu internautów i tym samym nie dziwi fakt, że jej słowa odniosły się tak szerokim echem w mediach. Przypomnijmy, że podczas relacji na żywo przyznała, że przyjmuje poza kolejnością rodzinę i koleżanki.

Nie da się ukryć, że po tych słowach w sieci posypały się gromy, a Mama Ginekolog broniła się tym, że w placówce, w której pracuje, jest to powszechna praktyka. Na co dzień Nicole Sochacki-Wójcicka pracuje w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM.

Okazuje się, że swoimi słowami Mama Ginekolog ściągnęła kłopoty nie tylko na siebie, ale także na swojego pracodawcę. Sprawa nabrała rozgłosu i zainteresował się tym NFZ. Są wyniki kontroli oraz komentarz samej zainteresowanej.

Wyniki kontroli NFZ ws. Mamy Ginekolog

Jak podaje Wirtualna Polska, NFZ ukarał placówkę karą w wysokości 25 tysięcy złotych. Okazuje się jednak, że sprawa nie dotyczy samej afery z Mamą Ginekolog, ale niewyjaśnionej hospitalizacji jednej z pacjentek w okresie, kiedy jej stan tego nie wymagał. Jak podaje także polsatnews.pl, tą osobą była sama Mama Ginekolog.

Tym samym wyszło także na jaw, że znana w sieci lekarka została przyjęta na 10-dniowy pobyt w szpitalu. Powodem miał być fakt, że chciała być w tym czasie blisko swojego dziecka, które przebywało w placówce.

W szpitalu jedyną formą opieki odnotowaną w dokumentacji medycznej na całe 10 dni hospitalizacji była kontrola stanu ogólnego pacjentki. Odnotowana została tylko jedna obserwacja lekarska i to z dnia wypisu. Mimo braku jakichkolwiek podstaw hospitalizacja została sprawozdana przez UCZKiN do NFZ, tym samym sfinansowana ze środków publicznych. Termin zapłaty jest 14-dniowy. Świadczeniodawcy przysługuje prawo złożenia zażalenia- brzmi oświadczenie NFZ.

To jednak nie koniec, ponieważ NFZ zbada także praktyki stosowane w szpitalu, w tym te stosowane przez Mamę Ginekolog. Pod uwagę będzie brana dokumentacja z ostatnich dwóch lat. Co więcej, nie tylko placówka może liczyć na przykre konsekwencje, bo jak podaje wp.pl, po kontroli sprawa celebrytki została skierowana do rzecznika odpowiedzialności zawodowej.

W związku z komunikatem NFZ z dnia 22.03.2023 r. dotyczącym nałożenia kary finansowej na Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka, mojego pracodawcę, wyrażam żal i jednocześnie zobowiązuje się wpłacić 25 tys. zł, czyli kwotę wymierzonej szpitalowi kary. Kwotę tę wpłacę na należącą do szpitala Fundację UCZKiN, która zajmuje się wsparciem jego rozwoju. Z pokorą przyjmuję także naganę otrzymaną od zarządu UCZKiN. Jednocześnie bardzo przepraszam za szum medialny, który powstał wokół mojej osoby i mojego pracodawcy- napisała Mama Ginekolog po wynikach kontroli.

Udostępnij: