Żyć znaczy cierpieć i płakać.
Żyć znaczy cierpieć i płakać.
(Należy...) boleć nad występkiem, a cieszyć się z napomnienia.
Życie jest jak jeździć na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
- Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy! - Wiesz, kto to napisał?
- Nie. Ale wiem, że jeśli są takie noce, kiedy świat się kończy, to muszą być i takie noce, kiedy świat się zaczyna. —Jarosław Borszewicz "Pomroki"
Kto jest zmęczony sobą, ten męczy bliźnich, oni zaś męczą jego.
Byle kretyn może cieszyć się
życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu
lat, ale kiedy człowiek ma sto lat,
kiedy już nie może się ruszać,
musi uruchomić swoją inteligencję.
Czasami trzeba zrobić coś, co nie jest moralne, lecz wiemy, że jest właściwe.
Pamięć to sztuczki i dziwność.
Każda epoka ma swe własne cele i
zapomina o wczorajszych snach.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Nie proś tylko, żebym pojechał tam bez ciebie. Tego nie zniosę.