Trzeba wyzwolić się ze strachu ...
Trzeba wyzwolić się ze strachu bogów i śmierci.
Obyście tylko potrafili położyć kwiatypomiędzy smutnymi liśćmi życia!
Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.
Człowiek opętany ideą latania, staje się jej niewolnikiem.
Kto wznosi swoją katedrę, na której budowę potrzeba stu lat, może sto lat żyć zachowując bogactwo serca.
Pomału zabijasz mnie takim postępowaniem.
Nigdy nie jest za późno na szczerość.
Chciałem... Chciałem zapytać... Boże, Caitlin, jakie ty masz boskie nogi!
Te mniejsze aspiracje bez wątpienia umożliwiają lepsze przystosowanie się do życia.
On mnie nie kocha, nie tak jak ty, to co innego, to milion razy większe.
Jeśli przychodzę to przychodzę cała. To mój zwyczaj.