Tua res agitur, paries cum ...
Tua res agitur, paries cum proximus ardeto ciebie chodzi, gdy płonie dom sąsiada.
Czerwone maki na Monte CassinoZamiast rosy piły polską krew.
Niedziela winna być wielką bramą, przez którą na teren powszednich dni tygodnia wchodzi życie wieczne i siła do pracy.
Jedyną rzeczą której żałuję w swoim
życiu jest to, że nie jestem kimś innym.
Zerwę tę suknię z ciebie zębami. - Wiedziałam, że ci się spodoba.
Nie wiedząc, dokąd mamy żeglować, nigdy tam nie dotrzemy.
Moje niezadowolenie z samego siebie graniczy z religią.
Czasami trzeba oszukać samego siebie, aby mniej bolało.
Człowiek nigdy nie ocala się sam. Jesteśmy złączeni ze sobą jak bracia syjamscy, skronie nasze przylegają do siebie, nasz los przypieczętowany jest krążącą w nas tą samą krwią, i jeśli ta krew wycieka z żył jednych, cala wspólnota obumiera, gdyż nie może być okaleczona.
Kto jest zmęczony sobą, ten męczy bliźnich, oni zaś męczą jego.
Samotność jest dziwną towarzyszką w łóżku.