Czy sądzicie, że dobrze odegrałem ...
Czy sądzicie, że dobrze odegrałem swoją rolę w tej życiowej farsie?
A ten, który posiada wiedzę, nie będzie narzekał.
Zdarzają się wyjątki. - Całe życie składa się z wyjątków.
Im jestem starszy, tym bardziej interesuje mnie to, co znajduje się w sercu człowieka.
Życie zamienia się niekiedy gwałtownie, jak schodzący lawinowo stok. Wszystko przewraca się, miota, a gdy emocje opadną, trwa inny krajobraz- podobny, ale inny.
Mysli jak poeta a gotuje jak czarodziej.
W rękach jego błyska miecz - nad głową szumi sława.
Ja nie istnieję, przypomniał sobie.
Ciągle mieliśmy zbyt pełne serca.
Co to znaczy? Że każde z nas żywiło
osobne, niespełnialne nadzieje, które
taszczyliśmy z sobą jak sekretne walizeczki.
Dom to dom, nawet z problemami.
Czy dobroć bezinteresowna, czy też interesowna przynosi światu więcej korzyści?