Water taken in moderation can`t ...
Water taken in moderation can`t hurt anybodywoda pita z umiarkowaniem nikomu nie może zaszkodzić.
Powoli, nie śpiesz się! Uczyń oczekiwanie jeszcze bardziej bolesnym, a zarazem rozkosznym.
Nie bierz życia zbyt poważnie. I tak nikt z nas nie wyjdzie z niego żywy.
Często myślałem o śmierci i doszedłem do wniosku, że jest najmniejszym złem ze wszystkich.
Dla wierzącego zapomnieć o modlitwie to zapomnieć o życiu.
Nie można się opierać własnej naturze.
Zrozumiałam, że czasami żałujemy czegoś tak bardzo, że później mocno obwiniamy za to siebie. Dusimy wszystko w środku, psychicznie stajemy się mało odporni, w głowie gotuje się od niepotrzebnych myśli. Dużo byśmy dali, żeby móc cofnąć czas, nie iść tą drogą, nie podjąć takiej decyzji, nie podać ręki, nie odezwać się, nie wsiąść za kółko. Ale to wszystko na nic, robimy sobie w głowie kocioł, do którego wrzucamy każdą myśl, aż w końcu zaczyna się przelewać i dopiero wtedy wyrządzamy sobie prawdziwą krzywdę. Czasami chyba trzeba usiąść, zrozumieć swój błąd i umieć pociągnąć życie dalej. Nie jest łatwo, ale przecież nikt nie powiedział, że tak będzie.
Bo ja umieram co noc, powiedział sobie w duchu.
Przez jeden, nic nieznaczący błąd jesteśmy w stanie stracić wszystko...
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Ubóstwo nie jest rzeczą wspaniałą ani godną zazdrości, chyba że ktoś znosi je dobrowolnie dla życia wiecznego.