Cóż za smutna epoka, w ...
Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom, niż zniszczyć przesąd.
Głupcom należałoby wymyślić trudniejszy sposób rozmnażania.
„Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd".
Sama racja jeszcze nikomu nie przyniosła wygranej żadnego procesu.
Chętnie drugich napominamy, ale sami upomnień niechętnie słuchamy.
Naprawdę,strzeżmy się milczków.
Dziś wiem doskonale z kim pić wódkę a przy kim lepiej jest trzymać gębę na kłódkę.
Każdy ma możliwość wyboru.
A każda decyzja ma swój skutek.
Więcej warta jest honorowa śmierć niż bezwstydne życie.
Kiedy się uśmiechał, jego twarz przypominała otwarte okno.
To, co było najważniejsze w życiu, co nadawało mu znaczenie, to była śmierć.