Cóż za smutna epoka, w ...
Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom, niż zniszczyć przesąd.
Postęp nie znosi przykazań.
Doświadczenie to suma błędów które popełniliśmy.
Czas nie jest neutralnym szeregiem ułożonych obok siebie momentów, lecz organicznym porządkiem, wewnętrznie związanym w jedność. która pewnego dnia zostanie wreszcie objawiona.
Życie bez muzyki jest błędem.
Czasem musisz wejść bardzo wysoko, żeby się przekonać, jak małym jesteś.
Ciche pozwolenie w obliczu tyrani jest nie lepsze niż zgodzenie się wprost.
Wydaje mi się, że istnieje linia ograniczająca nieskończoność wszechświata - to życie.
Życie jest jak pływanie. Aby utrzymać się na powierzchni, musisz nadal bić ramionami. A jeżeli chcesz się dostać gdzieś, musisz zdecydować którym kierunkiem pójść.
Deszcz w jakiś niewytłumaczalny sposób zwalniał mnie z odpowiedzialności.
Podświadomość jest uparta i tajemnicza, i naprawdę zawsze w końcu zrobi to, co zechce.