Starość ma uzbierane zapasy życia ...
Starość ma uzbierane zapasy życia najtajemniej w rozmaitych kryjówkach, jak skarby u skąpca ukryte, które na ostatnią chowa potrzebę i które wydaje powoli i najoszczędniej.
Doszłam w życiu do chwili, gdzie już za dużo nie tłumaczę. Jeśli ktoś mnie źle traktuje, to po prostu odpuszczam. Ochładzam relacje. Rozluźniam stosunki. Czasami odchodzę całkiem od znajomości z taką osobą. Kiedy już sobie uświadomię, że ktoś nie jest wart mojego czasu, to zwyczajnie przestaję mu go poświęcać. Życie jest za krótkie na emocjonalne konfrontacje z ludźmi, którzy nie wzbudzają już w nas pozytywnych uczuć. (Aleksandra Steć)
Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?
Wszelka teoria jest szara,a zieleni się tylko złote drzewo życia.
Adresy się zapisuje, aby je zapomnieć.
Pierwszy krok wędrówki jest zawsze najdłuższy.
Życie jest jak rzeka, zawsze płynie do przodu, a niektóre rzeczy po prostu przepłyną obok nas, nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko złapać. Ale to jest piękno życia, cieszenie się z tego, co mamy, a nie martwienie się tym, czego nie mamy.
Czasami chciałbym znać istotę nocnych
myśli. Są bardzo pokrewne snom. Raz
mogę nimi kierować, a znowu kiedy indziej
robią, co chcą, i gnają przeze mnie jak silne, nieokiełznane konie.
Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje.
Można wtedy powiedzieć:
„W tym ciele żył kiedyś człowiek”.
Prawdziwa nienawiść to dar, którego
człowiek uczy się latami.
Jak to mówią, zaklinaczem wężów trzeba się urodzić.