
Sercem widział odcienie szarości tam, gdzie rozum widział tylko czerń ...
Sercem widział odcienie szarości tam, gdzie rozum widział tylko czerń i biel.
Jak boli całe niespełnione życie.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Przeciętności umysłu niemal wszędzie towarzyszy zadziwiająca podłość duszy.
Jakże niespiesznie rozkosz opuszcza rozgrzane gniazdo.
Słodko jest pić, ale gorzko jest płacić za to.
Biada podrzędnym istotom, gdy wchodzą pomiędzy ostrza potężnych szermierzy.
Niekiedy dopiero na starość dostrzegamy, jak krótkie były dni naszej młodości. Rozumieć życie – oznacza przede wszystkim doceniać czas.
To co podziwia jedno pokolenie, następne może wymazać.
Nie jestem sama, ponieważ mam w sobie dziecko. Ja to już naprawdę czuję.
Czy jest pragnienie bardziej żałosne - albo gorętsze - niż pragnienie drugiej szansy?