
Urodził się jako żmija, a umiera jako padalec.
Urodził się jako żmija, a umiera jako padalec.
Początek mój tam, gdzie mój kres, węgorz zwija się i pożera swój ogon.
Wiesz co się robi, jak życie dołuje?
Mówi się trudno i płynie się dalej.
Jeśli istnieje niebo, odnajdziemy się, bo bez Ciebie nie ma nieba.
Zawsze mnie można przytulić, kiedy nie można mnie uratować.
Pięknie i słodko umrzeć za ojczyznę.
Gdybyż można opancerzyć się na upokorzenia!
Kotom bez trudu udaje się
to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu.
Prawo to nie tylko zawód, to również styl życia.
Czasem trzeba zamilknąć, żeby zostać wysłuchanym.
Gdyby zaofiarowano nam nieśmiertelność na tym świecie, któż chciałby przyjąć dar tak smutny?