Wszystko, co dobre, przychodzi w swojej porze.
Wszystko, co dobre, przychodzi w swojej porze.
Gdyby się zawahała, zaczęłaby wątpić, a wątpliwości mogłyby okazać się jej zgubą.
Im życie bardziej nikczemniejsze tym więcej człowiekowi zależy na nim; jest ono wówczas protestem, ciągłą zemstą.
Kto nie ma siły, by być uczciwym, nie ma jej też, by wierzyć w uczciwość innych.
Pewnego dnia z tych wszystkich skomplikowanych emocji, ze złości, żalu smutku i tęsknoty zostanie tylko zwykła, prosta obojętność.
Kiedy Ziemia traci dziecko niebo zyskuje anioła.
Młody byłem i zestarzałem się, a nie widziałem, żeby sprawiedliwy był opuszczony, ani żeby jego potomstwo żebrało chleba.
Życie niemal na pewno ma sens.
Jeżeli się wie, gdzie szukać, to wszędzie są zakopane jakieś szkielety.
W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.
Jeśli masz okazję zbliżyć się do wroga, zawsze z niej korzystaj.