
Żywot chwali się po śmierci, jak dzień po zachodzie słońca.
Żywot chwali się po śmierci, jak dzień po zachodzie słońca.
Ludzie tak już mają, że jak się do czegoś przyzwyczają,
to nie zwracają na to
większej uwagi.
Gdybym miała władzę nad światem, pieniądze nie byłyby w użyciu.
Przeszłość to przestrzeń, w której mieszkały wszystkie jego błędy.
Ucieczka czasami też wymaga odwagi.
I zachwycić się choć przez chwilę innym, nieznanym mi jeszcze człowiekiem, odkryć w nim coś nowego, czego nikt inny nie zna, pozwolić się prowadzić uczuciom i emocjom, nie oceniać i nie szufladkować, nie krytykować i nie przerywać, milczeć i słuchać, co ma do powiedzenia, spojrzeć w oczy i wiedzieć, że tak, że Ty będziesz wiele znaczyła w moim życiu, będziesz znaczyła wszystko.
Nie interesuje mnie jak zarabiasz na życie. Chcę wiedzieć, za czym tęsknisz i o czym ośmielasz się marzyć, wychodząc na spotkanie tęsknocie swego serca. Nie interesuje mnie, ile masz lat. Chcę wiedzieć, czy dla miłości, dla marzenia, dla przygody życia zaryzykujesz, że wezmą cię za głupca.
Ciesz się życiem i nie porównuj go z innymi.
Nie ma innej drogi by odnaleźć siebie jak ta, żeby choć raz całkiem się od siebie uwolnić.
Często się zastanawiam, dlaczego ludzie szukają na siłę sensu swojego życia, skoro to, co mają na co dzień, to najpiękniejsza podróż, jaką mogą odbyć. Wszystko, co robimy, ma swoją wartość i znaczenie.
Nie ma pracy bez pomyłek, jak nie ma życia. Z życiem nawet gorzej, bo najczęściej nie da się naprawić. Albo od początku do końca jest pomyłką.