
Świata nie da się ogarnąć, a życie to nieustanna improwizacja, ...
Świata nie da się ogarnąć, a życie to nieustanna improwizacja, taniec na linie, surfowanie na grzbietach okoliczności.
Gdy myśli szaleją, ciało radzi sobie samo...
Czas na małe co nieco.
Śmiech, który może znaczyć wszystko albo nic.
Ból można rozpraszać i uśmierzać przez łzy.
Czyli kompromis po polsku, wilk głodny i owca rozszarpana...
Wierzę, że Śmierć jest wysłannikiem Najwyższego.
[...] pewnie właśnie po to wymyślono zakamarki, by robiono w nich głupstwa.
Dawniej dom to był dom, miejsce na ziemi, dziś dom to pieniądze.
Życie jest zbyt krótkie, by marnować je na realizację czyjś innego marzenia. Nie pozwól, aby hałas cudzych opinii zagłuszał twój własny wewnętrzny głos.
Zgódź się na to, że nie jesteś jeszcze świętym, nawet jeśli uświadomisz sobie, że świętość jest jedyną rzeczą, dla której warto żyć.