
Ludzie są jak węzełki: nie wiadomo, co się w nie ...
Ludzie są jak węzełki: nie wiadomo,
co się w nie zbierze i czy dadzą się rozplątać.
Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są synami i córkami powołanymi do życia przez Życie. Przychodzą przez was, ale nie z was. I choć są z wami, do was nie należą.
Trudniej jest się starzec, niż umierać,bo jednorazowa ofiara mniej kosztujeod powolnego zrzekania się każdego dobra po szczególe.
Proste i jasne argumenty są stokroć silniejsze od wspaniałych, ale bezcielesnych abstrakcji.
...czasem słowa nie mieszczą w sobie uczuć, które próbujemy w nie wlać.
Wszystko w tym życiu można przebaczyć. Poza prawdą...
Milutkie stworzenie. Żeby było moje, to bym zabił.
Wybaczamy pomimo tego co czujemy.
Lepiej umrzeć od razu niż całe życie przepędzić w strachu
Mowa madziarska nie była ludzka. Była ogniem, siarką i papryką.
Wolność to niska cena za przeżycie.