
Nie można być niewolnikiem strachu.
Nie można być niewolnikiem strachu.
Już myślałam, że cie nie znajdę. A okazało się, że dzieli nas tylko swa pociągi i prom.
Można oddychać, jeść, pić i czuć uderzenia własnego serca, a mimo to być martwym.
Jest to niedorzeczne uczucie, bronię świętych krów religii, której nie jestem już wyznawcą.
Jest tak: nie otrzymujemy krótkiego życia, ale czynimy je krótkim, i nie brakuje nam życia, ale je trwonimy.
Piękno, Momo, jest wszędzie. Gdziekolwiek zwrócisz oczy.
Gdyby się było zawsze szczęśliwym, nie sprawiałoby to żadnej przyjemności.
W życiu możesz kierować się wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsądkiem; możesz podążać za gniewem albo dumą. Ale pewnego dnia, prędzej czy później, pożałujesz tego. Jedyny sposób by nie żałować, to iść za głosem serca. To prawda, może ci kazać zrobić szalone rzeczy... jak związać się z osobą, od której zdrowy rozsądek każe trzymać się z daleka. Ale jeśli jeden dotyk, jedno słowo, jedna pieszczota tej osoby budzą w tobie takie emocje, że czujesz jakbyś miała zaraz umrzeć - to ja wybieram właśnie to. Życie. Życie w tej pieszczocie, w tym spojrzeniu, w tym uczuciu.
Starość przysparza więcej zmarszczek duchowi niż twarzy.
Najbardziej przeszkadza ludzkiemu życiu ten, kto posiadając dobro wybiera zło.
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero dać się poznać.