Ginący królik krzyczy wśród zielonych łąk. Góry zaciskają potężne dłonie, ...
Ginący królik krzyczy wśród zielonych łąk.
Góry zaciskają potężne dłonie, pełne ukrytego ognia.
W morzu żyją rekiny, w oczach ludzi nienawiść.
Teraz wierzę,że jesteśmy czymś więcej niż tylko sumą składników.
Na chorobę " co powiedzą inni?" niech będzie lekarstwo "mam to gdzieś, żyje własnym życiem i własnymi wartościami"
Było jej tylko przykro, że dziwny splot wydarzeń odmienił jej serce i że uczucie, które się w nim zalęgło, musiało zostać zduszone przez absurdalny wybryk losu.
Spotkałem wielu ludzi będących najwyraźniej śpieszącymi się gdzieś. Rzadko kiedy jednak spotykałem takich, którzy wiedzieli, dokąd tak naprawdę zmierzają.
Uczciwość jest tylko jedna,
nie da się jej zamienić na inną.
Gniew zawsze świadczy o tym, że coś wymaga zmiany.
Dzieci i zegarki nie można stale nakręcać.Trzeba im dać też czas do chodzenia.
Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy?
Więcej ludzi żyje według zmysłów,niż podług rozumu.
Mleko się psuje, kwiaty przekwitają, ludzie umierają, życie trwa.