Lubię wszelkie drogi, bo nigdy nie wiadomo, co można znaleźć ...
Lubię wszelkie drogi, bo nigdy nie wiadomo, co można znaleźć u ich kresu.
Zadziwiające jest to, że na zewnątrz potrafię być jak milion dolarów, jednocześnie w głębi duszy czuć się jak 50 groszy, takie z ulicy, zdeptane, które ktoś zgubił i nawet nie zauważył.
Ludzie prędzej puszczają w niepamięć śmierć ojca niż stratę ojcowizny.
Życie niesie niewyobrażalne możliwości. Tylko najpierw trzeba wykonać pracę.
Życie to sztuka wyłuskiwania, raczkowania, wysupływania się z epok i z wszystkiego, co fałszywe, do prawdy, jasnej i prostolinijnej, której nikt nie jest w stanie zaprzeczyć.
Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Życie ludzkie jest jak gra w kości.Jeśli nam się nie dostała do rąk ta kość, którą chcemy,trzeba się starać jak najlepiej wyzyskać tę,która nam była przez los sądzona.
Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom, niż zniszczyć przesąd.
Czasem potrzeba czasu, by zrozumieć pewne sprawy.
Człowiek bierze do ręki rozdane karty, ogląda je, nie dostanie nowych. Może jedynie grać najlepiej, jak umie, tymi, które mu przypadły. I marzyć o tych, które mogły się trafić.
Najlepiej wykorzystane są te godziny, które odbieramy innym.