Próbuję wmówić swojemu sercu że ma nie chcieć tego czego ...
Próbuję wmówić swojemu sercu że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Jeśli masz mi coś do powiedzenia to po prostu powiedz. Bo wkrótce może być już za późno.
Jak jesteś miła to zazwyczaj dostaniesz po dupie, bo za miłą przecież nie można być. Ludzie zaraz Cię zjedzą. Jak jesteś asertywna, to powiedzą, że jesteś suką. Jak jesteś szczera, to połowa ludzkości Cię znienawidzi. Jak prześpisz się z facetem to jesteś dziwką, a jak tego nie zrobisz to albo jesteś lesbijką, albo coś jest z Tobą nie tak. Jak się do kogoś nie odzywasz, bo chwilowo potrzebujesz samotności , to oskarżają Cię, że masz kogoś w dupie i sypie się lawina pretensji i żali. Jak wychodzisz poza ogólnie przyjęte schematy, to większość nazwie Cię hipokrytą. Jak nic nie mówisz, to zostaniesz mrukiem. Jak za dużo gadasz, to usłyszysz, że strzępisz językiem niepotrzebnie. Jak zajmiesz się przede wszystkim swoim życiem, to jesteś egoistką. Jak zadzwonisz do faceta, to się narzucasz, a jak nie zadzwonisz to usłyszysz, że o nim nie myślisz i go nie kochasz. Jak wiele rzeczy zrobisz dobrze, a raz jedną źle, to ludzie zazwyczaj dostrzegą tylko to co zrobiłaś źle.
Już tylko nieskończoność widzę z wszystkich okien.
Kto zasadził cnotę, musi pamiętać, żeby ją często podlewać.
Życie jest cenne tylko pod
warunkiem, że chcesz, aby takie było.
Bądź sceptyczny, gdy ktoś obiecuje ci niebo na ziemi.
Nie mam już cierpliwości do pewnych rzeczy, nie dlatego, że stałam się arogancka, ale po prostu dlatego, że osiągnęłam taki punkt w moim życiu, gdzie nie chcę tracić więcej czasu na to, co mnie boli lub mnie nie zadowala. Nie mam cierpliwości do cynizmu, nadmiernego krytycyzmu i wymagań każdej natury. Straciłam wolę do zadowalania tych, którzy mnie nie lubią, do kochania tych, którzy mnie nie kochają i uśmiechać się do tych, którzy nie chcą uśmiechnąć się do mnie.
Głód to dziwne zjawisko. Otępia umysł, lecz wyostrza zmysły.
Noc ma swoje prawa i tylko ten, kto musi, pracuje, inni zaś, śpią.
O, jakże często do snu kołyszę wzburzoną krew.