
Wierzcie we mnie, a umrzecie... na zawsze.
Wierzcie we mnie, a umrzecie... na zawsze.
Nie obchodziło mnie, czy ktoś nas widzi; czułem, że ona chce tego równie mocno jak ja.
Istnieją jednak koszmary, które nie znikają w świetle dnia...
Całe nasze życie jest jak kamień rzucony w wodę. Nigdy nie wiemy, jakie kręgi zatoczymy naszym upadkiem, czyją
śmierć spowodujemy i kogo uzdrowimy.
Ile niepokoju wzniecimy dokoła siebie,
ile katarakt zdejmiemy ze ślepych rzek.
Wszystko, co złego się przydarzyło w moim życiu, doprowadziło mnie do tego momentu, w jakim jestem. Nie żałuję. Ciągle się uczę. Na własnych i cudzych błędach.
Czy łopotanie skrzydeł motyla w Brazylii powoduje tornada w Teksasie?
Jak przekleństw wiązanki bywają poranki.
Zło najstraszliwsze, śmierć, nie dotyka nas wcale,bo póki my jesteśmy, nie ma śmierci,a kiedy jest śmierć, nie ma nas.
Jemu się wydaje, że jest gorętszy niż powierzchnia słońca.
Życia w wolności wart tylko, kto sobieWywalczać musi je na każdy dzień.
Królik ma szansę uratować życie tylko wtedy, gdy wyjdzie naprzeciw lisowi.