
Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu - mówi mechanik- ...
Gdyby syn marnotrawny nigdy nie opuścił domu
- mówi mechanik- tuczone cielę żyłoby do dzisiaj.
Wspomnienia upiększają życie, ale tylko zdolność zapominania czyni je znośnymi.
Nie nurtuj się tym, czym jest życie dla innych; patrz na to, czym może być dla ciebie. Właściwie jest to tylko to, co robisz, jak robisz i dla kogo robisz.
"Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Tak, w życiu raz świeci słońce, raz pada deszcz - to jest jego smak, prawdziwy smak.
Po osiągnięciu sukcesu przychodzi kolej na odreagowanie napięcia.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Jak mam czas to leżę i odpoczywam, a jak nie mam czasu to tylko leżę.
Po przeciwieństwo, życie nie jest jak zatoczka, którą łódź podpływa, aby zacumować, ale jak szerokie morze nieskończoności, które trzeba przepłynąć. I jeszcze jedno: na tym morzu nie ma bezwietrznej pogody. Istnieje tylko sztorm.
Kotom bez trudu udaje się
to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu.