Mówiący prawdę nie posługują się słodkimi słówkami, kłamca - tak.
Mówiący prawdę nie posługują się słodkimi słówkami, kłamca - tak.
Życie to nie te dni, które minęły, ale te, które zapamiętaliśmy. Często nie są to chwile szczęśliwe, ale właśnie te momenty, które niespodziewanie wywarły na nas wielkie wrażenie.
Ci, którzy niedawno podziwiali ich pracę, wytrwałość i zdolności, dziś widzą tylko wyzysk i szachrajstwo.
A McMurphy pokłada się ze śmiechu. Śmieje się, ze wszystkiego. Bo wie, że trzeba się śmiać ze wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę
i nie dać się zwariować. Wie, że nie ma nic bez bólu; nie pozwala,
by zawarty w tym komizm został przysłonięty przez ból, tak samo jak nigdy by nie pozwolił,
żeby ból został przysłonięty
przez komizm.
U schyłku życia człowiek ma to, co czuł idąc przez nie.
Ciche pozwolenie w obliczu tyrani jest nie lepsze niż zgodzenie się wprost.
Nie to ważne, jaki jest twój los,
ale to, jak go przyjmiesz!
Płomień gniewu opada, powoli przygasa.
Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz,
żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.
Życie jest jak jeździć na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz iść naprzód.
Nauka o cierpieniu głoszona przez Buddę jest uniwersalną prawdą.
Lepsze jest wrogiem dobrego.