
Bylibyśmy niejako martwi, gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć.
Bylibyśmy niejako martwi,
gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć.
Pisanie to tylko bezemocjonalny ciąg znaków.
Płacz trochę pomaga -dopóki się płacze. Ale w końcu, wcześniej czy później, trzeba przestać płakać, a wtedy trzeba się zdecydować, co robić dalej.
Wiary się nie traci - przestaje tylko niepostrzeżenie formować życie.
Każdy spotyka w życiu 3 osoby. Tą, która daje mu nadzieję.
Tą, która mu ją odbierze
i tą, która otwiera mu oczy...
Życie wspólnotowe może kwitnąć tylko wtedy,gdy istnieje dla celu znajdującego się poza nim.
Smutek jest ważnym słowem w definicji świata...
Wiesz, jak to jest, skoro nie wyszło, znaczy, że za mało się starasz.
Śmierć, pragnienie śmierci pojawia się zawsze znikąd.
Nigdy nie jest za późno na korektę złych nawyków...
...jeśli śni się o czymś dostatecznie mocno, można stworzyć coś z niczego.