
Prowadzę ciężką, nierówną walkę i jestem sama.
Prowadzę ciężką, nierówną walkę i jestem sama.
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych...
Tak, w życiu raz świeci słońce, raz pada deszcz - to jest jego smak, prawdziwy smak.
We mnie też cały czas coś pęka, raz za razem.
Życie jest jak rzeka, płynie nieprzerwanie, czasami spokojnie, czasami gwałtownie, ale zawsze dąży do celu. Tak więc nie zatrzymuj się, nie bój się trudności, weź głęboki oddech i płyń z prądem, a zobaczysz, że z czasem wszystko będzie łatwiejsze.
Ludzie naprawdę okazali się "aż tak głupi". Wojna wybuchła naprawdę.
Moc pragnienia może zmienić się w przekonanie, że coś już się spełniło.
„Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”
Boli brak pieniędzy; ale ich nadmiar stwarza jeszcze większe problemy.
Czytanie i obowiązek to dwa niezbyt zgodne pojęcia. Najpiękniejsza książka, gdy musi być przeczytana, staje się wrogiem.
Zabity promień rozkłada się - w tęczę.